wtorek, 7 marca 2017

Dziadek otwiera piwo piłą łąńcuchową

Polak w sklepie wolnocłowym na nowojorskim lotnisku zwraca się do sprzedawcy:
- You, now, wiesz facet, I want to buy...piła.
Widząc brak kontaktu mówi piła, piłka, i pokazuje rękoma wielką obłość oraz demonstruje koszykarskie odbijanie - You now, piła - odbija wyimaginowaną piłkę do koszykówki.
- Oooh, ball? - pyta sprzedawca - You need to buy a ball?
- Yes - cieszy się facet, ball, piła - teraz patrz mi na usta - łańcuchowa.
Źródło : http://www.dowcipy.jeja.pl/532,polak-w-sklepie-wolnoclowym-na.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz