czwartek, 11 maja 2017

Kot vs. Lis

Przychodzi zajączek do lisa. Otwiera mu lisica. Zajączek wchodzi do mieszkania i pyta :
- Jest lis ?
- Nie ma, a co ?
Zajączek przez chwilę się zastanawia i mówi do lisicy :
- Dam ci stówę jak się dla mnie rozbierzesz.
Lisica przemyślała propozycję, uznała, że się jej opłaca i zdjęła ubranie. Zajączek położył banknot na stole.
- Dam ci drugą stówę jak dla mnie zatańczysz nago.
Lisica zatańczyła, zajączek dorzucił kolejne 100 zł.
-Dam ci jeszcze jedną stówę jak pójdziesz ze mną na małe bara-bara.
Poszli do sypialni, zrobili co trzeba, zajączek zadowolony kładzie trzecią stówę na stole i wychodzi. Po chwili wraca lis. Lisica nieco poddenerwowana (prawie ich nakrył) krząta się po kuchni. Lis patrzy na nią spode łba i pyta :
- Zając był ?
- Był, a co ?
- Oddał te trzy stówy co wczoraj ode mnie pożyczył ?
Źródło : http://humor.nf.pl/Ciekawostka/8246/Lis-i-zajac/lis-zajac/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz