ostatnio kolega zrobił mi głupi żart. Na lekcji siedział za mną i jakimś
cudem udało mu się z moich spodni cyrklem wypruć nitkę tak ze nic nie
poczułem(lekcja była potwornie nudna a w nocy nie spałem). a dalej
wiadomo koniec lekcji wstaje i mam rozprute spodnie póki co
odwdzięczyłem mu się dosypując środek przeczyszczający do picia musiał
zwolnic się z lekcji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz